Ciężko wyrazić to pismem, ciężko gestami, Lecz najtrudniej słowami. Ilekroć próbuję - ponoszę klęskę. Czy można inaczej? - Nie widzę sposobu. Wiesz wiele, lecz nie wiesz wszystkiego... Ale czy warto mówić więcej? - Nie ma potrzeby. Wszystko jest jasne. Ty i on, to jedna całość, Dla mnie tam miejsca nie ma. Walczyć nie warto, gdyż sensu to nie ma. Bo co z wygranej? Skoro Ty i tak, dla mnie nic nie masz... Odejdę na zawsze..., tak będzie lepiej. Będzie to lepsze, niż życie w ciągłej niewoli... Bo czym jest miłość jednokierunkowa? Być jej niewolnikiem, Raczej nikt nie zdoła. |